środa, 8 lutego 2012

Przyjemności, które sprzyjają zdrowiu

Całusy dobre na zmarszczki
Nie zawsze mamy czas na dłuższe igraszki z partnerem, ale wystarczy kilka minut całowania, aby nasz organizm dostał potężny zastrzyk endorfin. Dodatkowo całusy wzmacniają mięśnie twarzy i napinają skórę. Mogą więc z powodzeniem zastąpić wizytę u kosmetyczki. Całowanie może służyć również jako test do wyboru odpowiedniego partnera, wszak to w ślinie zawarta jest cała informacja na temat stanu jego zdrowia, kondycji fizycznej i predyspozycji do stania się ojcem. Taki test podczas pocałunku wykonujemy zupełnie nieświadomie.


Wino, kobiety i śpiew
Niektórzy twierdzą, że alkohol korzystnie wpływa na układ sercowo- naczyniowy. Rzeczywiście niektóre substancje (flawonoidy), zawarte w niewielkich ilościach czerwonego wina, wspomagają pracę serca. Wykazano nawet, że osoby pijące regularnie małe ilości alkoholu (niecały kieliszek wina dziennie), mają mniejsze ryzyko zawału niż osoby, które w ogóle nie piją. Warto jednak pamiętać, że zbyt duże ilości wysokoprocentowych trunków zwiększają ryzyko nie tylko chorób serca, ale również chorób wątroby, trzustki i mózgu. Alkohol w nadmiarze ma niekorzystny wpływ na prawie wszystkie narządy i układy.
Sjesta zdrowa dla serca
Popołudniowa drzemka zmniejsza ryzyko chorób sercowo - naczyniowych. Wystarczy 30 minut popołudniowego snu trzy razy w tygodniu, by znacząco zmniejszyć ryzyko zawału serca. Dodatkowo badania wykazały, że drzemka zwiększa wydajność pracowników. Między godziną 13. a 15. następuje naturalny spadek wydajności fizycznej i umysłowej. Półgodzinna drzemka pozwoli odświeżyć umysł i wrócić do pracy na pełnych obrotach. Warto jednak pamiętać, by nie kłaść się do łóżka bezpośrednio po obiedzie. Może to prowadzić do dolegliwości związanych z refluksem, czyli przechodzeniem kwaśnej treści pokarmowej z żołądka do przełyku.

Znalezione na http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/go:6/art785.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz